Anhedonia

Kasia Kowalska

Urojenia spychaja w przepasc nas
Pelzam po dnie odbijam sie od scian
Dni kochanie nie latwych nadszedl czas
Pelzaj po mnie nie czuja cieazaru nas
Daj z siebie cos czego mi nigdy dosc

Wnikaj az kochanie w ciala katatonie

Brzmi banalnie wyssnay z palca strach
Lecz w twej glowie co z Ciebie wyssie ja
To dam o czym to rade dasz no kto?

Wnikaj az kochanie w ciala katatonie
Wnikaj az stracisz oddech w jutra anhedonie

Wkoncu daj z siebie cos czego mi nigdy dosc
No to daj z siebie cos czego mi nigdy dosc

Wnikaj az kochanie w ciala katatonie
Wnikaj az stracisz oddech w jutra anhedonie

Tracker

All lyrics are property and copyright of their owners. All lyrics provided for educational purposes only.