Dialog z nostalgia

Batalion d'Amour

Pytasz czym jest wiatr
nios±cy moje my¶li przez pustynie
Bezmy¶lnie pospiesznie
odpowiadam
Nietoperzem w nocnym przelocie
który uwi³ sobie gniazdo
na koñcu jednego z moich ¶wiatów…


W±ska niæ ¶witu
coraz czê¶ciej wszechobecna
w mojej pogoni za wspomnieniem
B³±dzê gubiê siê
Znów przygl±dam siê d³oniom
Starsza o jedno s³owo
które otwiera kolejny wiersz
Jasne ¶wiat³a przecinaj± niebo
które wyrasta przede mn±
Odbijaj± siê w oczach kolory i d¼wiêki
jak tre¶æ nikn±ca…
ta noc
rozko³ysze zmys³y i odejdzie
Spójrz to nie tak daleko…

Z kwiatów zrodzi³e¶ moje uczucie
Zapach pewno¶ci i mi³o¶æ…..nie istnieje
Kropl± deszczu …i ³z±
zbudzi³e¶ cia³o do nocnego tañca
na twardej ziemi
gdy zmierzch okry³ fioletem nasze twarze

Id±c sama t± drog± ca³uje to miasto
w podziêce za azyl
Korzeniami oplot³o me serce
Ju¿ nie potrafiê istnieæ
w ka¿dym z naszych marzeñ

Rozchwiana na wietrze czekam
wypatruje…
Podchodzê do domu gdzie m³odo¶æ zasnê³a
£z± witam rozbudzone wspomnienie
Lecz to ¼ród³o ju¿ wysch³o
nie ukoi mego pragnienia
Przytule siê do latarni
Jak nocny ptak
Mo¿e wzlecê jeszcze raz



Mo¿e wreszcie zasnê…

Tracker

All lyrics are property and copyright of their owners. All lyrics provided for educational purposes only.